Druga Wojna z Therą

Prezentacja storylineu

Od dłuższego już czasu gra Earthdawn żyje własnym życiem wśród polskich fanów. Brak supportu ze strony wydawcy i zaprzestanie przekładów i druku nowych materiałów, zmusza naszych Mistrzów Gry do wymyślania własnych scenariuszy opisujących dalsze losy Barsawii. Chciałbym w kolejnym cyklu artykułów przybliżyć nieco oryginalne zamysły autorów co do losów Barsawii. Poniższe materiały są esensją wyciągniętą z anglojęzycznych podręczników. Są one przeznaczone wyłącznie dla oczu Mistrzów Gry, gdyż zawierają kluczowe informacje o wydarzeniach w świecie Earthdawna. Mogą więc całkowicie zaepsuć zabawę zbyt gorliwym graczom, przed czym lojalnie przestrzegam.

Druga Wojna z Therą

Wydarzenia z Prelude to War można zamknąć pewną klamrą:

  • Mamy rok 1507, a właściwie jego schyłek, całe południe Barsavii jest silnie invigilowane przez agentów Thery, nawet gubernator Kypros nie zdaje sobie sprawy z prawdzwych planów wobec Barsawii,jakie są snute na Therze. Tak naprawdę Kypros jest uznany za nieudolnego namiestnika.
  • Mamy przemożny wpływ domu Carinci. Jak poczytacie Imperium Therańskie i Vasgothię, to praktycznie działalność przedpogromowej kolonizacji tam to dom Carinci. Sam to sobie domyśliłem, ale układa mi się to w pewną całość.
  • Nikar Carinici. Osobnik pełen charyzmy, t'skrang k'stuulami, generał powietrznego legionu i adept kawalerzysta (10 krąg)… samo jego przybycie (Triumf robi ogromne wrażenie) i jawne poniżenie Kyprosa wstrząsneło arystkracją z Vivane.
  • Nikar ma wszystko w ręku, zabiera 5 Legion Kyprosa na Triumfa, a zostawia połowę 8 (swojego) jako „jednostki nadzorujące”. Przejmuje władzę nad flotą Vivane i dosłownie w 3 zdaniach kwituje wszystko.
  • Nim ktokolwiek zdołał ochłąnąć behemot obiera kierunek północny i zbliża się do jeziora Ban…. W Lśniących Szczytach prawdziwy alarm, trąbią bojowe rogi, trwoga zakrada się do serc wszystkich trolli…no może poza Krwawą Wiedzą. Przypominają sobie zagłędę z okresu wojen Orichalkowych i pierwszą bitwę o Powietrzną Przystań… Dom V'strimon stawia na nogi całą brać okrętową, wszystcy spoglądają na mroczny cień sunący nad jeziorem w stronę świętego wzgórza….
  • Cien behemota przesuwając się nad Serwos wzbudza również popłoch
  • Szamani większości Dawców Imion wieszczą nadchodzący czas krwi i wojny, zarówno orkowi, jak i ludów dżungli
  • Myślę, że Górski Cień i Lodoskrzydły (zwłaszcza ten drugi) zaczynają rozsyłać smokowców (Drake) na wszystkie strony…

Triumf osiada na Ayodhya, Azim Keel (wietzniak, główny mistrz magów thery w behemocie) przeprowadza rytuał zjednoczenia behemota ze wzgórem, czerpiąc moc z żywogłazu i więżąc żyjących w nim obsydian…
Straszny krzyk cierpienia i jęk ziemi przenika okolicę na kilka mil, członkowie bractwa gdziekolwiek by byli, padją z bólu … Omasu się wścieka, już wie co się stało z jego braćmi,. Zgromadził ogromny majątek, któy będzie dobrym supportem dla Rebelii Żywogłazu…

Theranie zaczynają prowadzić okupację. Ccały obszar od Ayodhya w stronę Vivane to teren łowców niewolników. Zapuszczają się daleko i głęboko. Najsilniejszy opór mają oczywiście nad Wężową, ale dom K'tenshin również jest aktywny (sprzymierzony z Therą dom t'skrangów).

W chwili gdy behemot Triumf umacniał się na wzgórzu Ayodhya, t'skrangi z domu K'tenshin organizowały silną blokadę domu T'kambras, który zaopatrywał się w Kratas i organizował całkiem sporą aprowizację dla ruchy oporu (głównie dla V'strimonów, bo to oni stanęli oko w oko z Therą). Blokady rzeczne okazały się skuteczne, ale T'kambras pominęli ten środek transportu i dzięki Omasu i Rebelii Żywogłazu, rekrutowali adeptów do przerzutów drogą lądową. W tym czasie przywódca Kratas - Garthlik Jednooki bardzo sobie nie życzył, by K'tenshini dyktowali warunki na południowym odcinku Shivoam. Sam na tym tracił sporo, bo handel z T'kambras był wielce dochodowy… Mając na uwadze relacje therańskich szpiegów (Secret Societies) inwigilacja Garthlika była prowadzona tuż przed lądowaniem behemota (ja datuję to na rok 1507, albo 1508).

Wieści obiegają całą Barsawię w kilka tygodnii. Nim zaregauje Throal (Varulus jest bardzo chory, w sumie jest osłabiony, bo przestają działać eliksiry Górskiego Cienia przedłużające mu życie), wcześniej ruch zrobi Iopos. Denairaści nakazują jednej z najlepszych i najwierniejszych adeptek, Jade, by zamordowała Varulusa. Jade znacznie wcześniej przeika na dwór, jest doskonałą agentką. Adpetka Iluzji (6 krg) i KSenomancji (11 krąg) podaje się za uzdrowicielkę, przenika w bezpośrednie otoczenie Varulusa, ba ma do niego również bezpośredni dostęp. Morduje Varulusa tak doskonale preparując ślady, by wszystko wskazywało na Therę (robi mu identyczną wiwisekcję jak Mordom zrobił Nedenowi, gdy ten miał 10 lat)

Alachia czeka. Czeka i patrzy. Łupieżcy na razie siedzą cicho, a orki są zbyt rozproszone by podjąć jakikilwiek ruch… Za to na węzowej się dzieje. K'thensini są coraz bardziej agresywni, ale V'strimon nie jest bezbronny, wojna podjazdowa rozpoczyna się na całego.

Behemot Triumf nie jest samowystarczalny. Ochraniają go z powietrza 2 kile i sporo bat. Prowadzone są na ogromną skalę prace górnicze (zbiór esensji powietrza - tu trolle z Kryształowych Szczytów czasami robią małe rajdy; i zbiór esensji ognia - nad Morzem Śmierci) Niebo nad Barsawią staje się domeną Thery i wolny handel zostaje sporo ograniczony. Poza tym regularne dostawy bat z Vivane, i drogą wodną poprzez dom K'tenshin, utrzymują załogę Triumfa. Zaopatrzenie musi być całkowite. Pare setek niewolników uwięzionych w behemocie też musi cokolwiek jeść.

Behemot to twierdza na bazie kwadratu o podstawie 335 metrów. Otoczona jest 12 wieżami strażniczymi (po 3 na każdym narożniku). Na murach wokół ma zainstalowane 64 działa ogniowe.
Mury wysokie na ok 30m i grube na 5m. Obrona Magiczna 24, „pancerz” 25 i „próg zniszczenia” 85. Behemot ma 3 bramy u podstawy (drewniane) strzeżone przez 5 osobowe patrole (w tym 3 adeptów). Dodatkowo 5 takich patroli jest na zewnątrz i 5 wewnątrz Triumfa. Cały behemot otoczony jest kopułą żywiołu powietrza, nieprzenikalnej dla wrogich okrętów powietrznych.

Stacjonują tu 2 kile (Defiant i Righteous) i 6 bat. Eskadra 12 Jeźdźców Gryfów (5 kręgowi Kawalerzyści, gwardia Nikara Carinci). Ponadto 2 kohorty legionu (blisko 1000 wojowników) Jedna kohorta z 8 Legionu Vivane, a druga z 5 Legionu . 1/5 piechoty to adeptci minimum 2 kręgu.
Support magiczny to 16 Mistrzów Żywiołów 5 kręgu pod wodzą Azim Keela (12 krąg). Carinci dysponuje też elitarnym oddziałem adeptów (6 Dawców Imion - 5 krąg). Do tego setki personelu i dwa tuziny szpiegów. Na pokładzie było ponad 200 niewolników napędzających powietrzną twierdzę, obecnie jest ich kilkakrotnie więcej.

Partyzantka Omasu zatacza coraz szersze kręgi. Wspomagają go smoki, jednak Theranie nie są głupi i chwytają jednego z nich (smokowca (drake)). Natrafiając na partyzantkę, pacyfikują po cichu wszystko w koło i zabierają niewolników.

Jednocześnie magowie i agenci szukają Aardeli, dziecka-smoka, cudownej dziewczynki będącej efektem prastarej magii. Po co? A któż to zna zamiary Pasterzy Niebios…

Kratis Gron zaczyna organizować spójny ruch orkowy. Jej celem jest migracja na ziemie Kara Fahd….

Mijają tygodnie.
Neden jest zrozpaczony, Throal cały huczy od plotek i podejrzeń. Neden decyduje się na ruch godny Wojownika. Śmierć! Śmierć Therańskim mordercom i okupantom! Na Polach Prajjor Throal ponosi sromotną porażkę, na osłodę, Neden dowiaduje się, że za zabósjtwem jego ojca stoi Iopos a nie Thera.

Wiele plemion orkowych zmierza wyraźnie na zachód. Cel: Kara Fahd. JAwne zagrożenie jakim jest Ayodhya z Triumfem być może ma psychologiczny wpływ. NIkt w Barsawii nie czuje się już wolny. Głosiciele Lochosta, orkowi Wyzwoliciele, wszyscy wspomagają Rebelię Żywogłazu i ruch oporu. Na ile mogą.

Theranie pojmują Aardelę mimo wysiłu smoków i wywożą ją do Kreany, by poddać eksperymentom.

Neden wie, że na lądzie nie da rady Therze. Zaczynają się goączkowe prace nad flotą powietrzną Throalu, pierwsze koty za płoty - kontakt z łupieżcami z Lśniących Szczytów.

Ze wschodu wokół jeziora Ban przesuwają się znaczne siły orkowe (Żelazna Pięść), prowokują theran i rozpętuje się mały ciąg bitwe podjazdowych i ucieczki przed kilami.
Shivalahala Vstrimon w efektownym rytuale pozbawia kilka bat żywiołu powietrza…. oczywiście wszystkie pluskają do jeziora.

W Kara Fahd prawie dochodzi do rewolty wzbudzonej przez Moschtuga, który uzurpuje sobie prawo do bycia królem orków (podszepty Thery)…
Na tym kończy się Prelude to War.

  • Barsaive at War.

Mnie osobiście najbardziej się podoba ta część trylogii. Jest epicka, pełna emocji poświęceń i legend. Najpiękniejsza.

Mija kilka tygodni od incydentu w Claw Ridge (Kara Fahd) i Neden z Merroksem usilnie pracują na Deklaracją Separacji i Wojny. W końcu tworzą ten przełomowy dokument i wiele grup adeptów rusza po całej barsawii do wszystich wodzów z pytaniem o popracie. Poza Iopos, Alachią, Ishkaratami i K'tenshinami chyba większość podpisuje się pod deklaracją… W końcu dostaje ja oficjalnie Nikar Carinci. Jest pod wrażeniem. Szanuje przeciwnika i zapowiada, że będzie godnym przeciwnikiem.

W Parlainth pojawia się nieoczekiwana kolejna siła polityczna. Ożywieńcy pod wodzą Dwunarodzonej (Twiceborn). Twiceborn jest konstruktem horrora (info z Barsaive in Chaos), i jego marionetką. Jest martwą kobietą t'skrang. Ogłasza się królową Parlainth, i deklaruje neutralność w konflikcie. Jednocześnie w drugiej części miasta, pojawia się smoczyca Charcolagrin, która wcale nie chce być gorsza….

Po ilku miesiącach, agentom Lodoskrzydłego udaje się odbić Aardelę, lecz jej eskorta do Barsawii ma na karku poważne siły Thery…

Vstrimoni zaczynają silniejsze walki z Ktenshinami. Chodzi o jakieś ustrojstwo i skawiańskiego głosiciela Upadnala… Ma to posłużyć nadzwyczajnemu wzmocnieniu armii sprzymierzonych.

Kamienne Pazury stają po stronie Throalu, zaczynają się partyzanckie akcje kryształowych łupieżców. Niebo nad Barsawią staje się świadkiem wielu samotnych potyczek.

Poważne akcje koordynacyjne. Trolle się jednoczą, Kratis Gron odcina na lądzie support Triumfa, Vstrimoni i inne domy, masakrują Ktenshinów, blokada wodna Triumafa. Trolle z wszystkich przymierzy skutecznie odcinają behemota od dostaw powietrznych…. coś wisi w powietrzu.

Smoki organizują tajną misję w Krwawej Puszczy. Alachia jest pewna, że to akcje Thery. Alachia wypowiada wojnę Therze i przyłącza się do sojuszu.

K'tenshini porzucają alians z Therą… są zbyt osłabienie i grozi im zagłada całego domu. NIe mają wyboru.

Rozpoczyna się oblężenie Triumfa….
Nie będę pisał szczegółów, ale to najpiękniejsza epicka kampania, jaką w życiu czytałem… Dziesiątki drakkarów, troalskich galeonów i potężny Kryształowy Okręt kontra kile i baty Thery no i ich magia.

Straty są olbrzymie, ale jednak Triumf pada. Uciekają z niego cywile i żołnierze, lecz nim udaje im się poddać, wpadają w zasadzkę Krawywch elfów (rzeź na Willow's Grove).

Armia sojuszu rusza na Sky Point.
Smoki Barsawii odprawiają rytuał wokół Vivane, rytuał towrzy nieprzenikalną kopułę która skutecznie izoluje miasto. Miasto skazane jest więc na śmierć głodową….

Rytuał jest potężnym wstrząsem magicznym. Przywołuje on Horrora Chmurę, do tej pory wiszącą nad Stormhead (już prowincja Vivane) miejscem pozyskiwania żywiołu powietrza…

Moc Horrora jest niesamowita, sunie w stronę Vivane unicestwiając wszystko na swej drodze. Zbliża się do Vivane i łamie magię smoków… Pochłania nawet 4 kile therańskie nic nie robiąc sobie z ognia…

Pojawia się wtedy Vestrivian i ku przerażeniu Vasdenjasa (brata) rzuca się samotnie na Horrora…. Huk i błysk. Zdaje się, że Chumra rozpadła się na setki drobnych częśći….ale po chwili Horror hucząc grzmotami zbiera siły i łączy się na powrót, dokonując rzezi wśród Vivanczyków.

Rozpoczyna się oblężenie Powietrznej Przystani. Wszystko idzie dobrze do chwili aż Pastrze Niebios nie otwierają magicznego kanału między Therą a Sky Point. Magiczne Lustro strzela tak potężną magią, że za każdym razem niszczy powietrzny statek sojuszu i zabija setki Dawców Imion…. Szala powoli przechyla się na stronę Thery… Nawet smoki nie mogą nic na to poradzić i tak dotknięte śmiercią Vestriviana.

Nagle pojawia się Earthdawn. Okręt z legend… Nowy duch wstępuje w serca Barsawian, choć giną tysiącami od magii Thery…Magiczne ustrojstwo Thery rozcina na pół Horrora Chmurę. NIe chcecie wiedzieć co spadło wtedy na Vivane. Wszyscy zginęli w tym mieście.
Gdy Theranie biorą na cel Earthdawn Vasdenjsa rzuca się między statek a Lustro i przyjmuje całą moc magii na siebie. Potworny błysk oślepia wszystkich w promieniu kilku mil. Martwy smok miażdzy swym ciałem zarówno Theran jak i barsawiańczyków, a jego cień zabiera ze sobą parę setek żywych…

W smoki wstępuje furia, palą wszystko co jest Therańskie i się rusza. Chorak Bonekracker w Zgubie Thery (Krystzałowy Okręt) podejmuje samobójczą decyzję, Obiera kurs na filar Powietrznej przystani, rozkazuje opuścić statek załodze a sam z najbliższymi kompanami trzyma sztywno kurs.

Mimo kilku salw Lustra, Zguba Thery wali prosto w filar i burzy część Przystani (wiecie ile ton żywego kryształu poszło w drzazgi? jakie to bogactwo?)

Magowie Barsawii dokonują przeciązenia magicznego i cała załoga thery wokół lustra idzie z dymem, a po astralu rozchodzi się fala splugawienia (w promieniu 2 mil wszystcy adepci otrzymują poważne obrażenie, wielu z nich ginie)… Sky Point jest nasze. Thery nie ma w Barsawii. Zginęło kilkadziesiąt tysięcy Dawców Imion. Zniszczono dziesiątki, jeśli nie setki drakkarów….
Koszt jest ogromny.
Koniec Barsaive at War.

artykuly/druga_wojna_z_thera.txt · ostatnio zmienione: 2018/01/10 11:38 przez gerion
[unknown link type]Do góry
Magus RPG